Site icon maszynydlafarmera.pl – Portal Techniki Rolniczej

Nowy PRONAR 5440 przechodzi ostatnie testy i badania homologacyjne

 

Firma Pronar planuje wprowadzenie na rynek nowego modelu ciągnika serii P5. Pronar 5440 będzie następcą modelu 5340 i ma stanowić odpowiedź na wejście w życie kolejnych przepis dotyczących emisji spalin – Stage IV (Etap IV). Ponieważ w 2016 roku będzie jeszcze można sprzedawać ciągniki spełniające normę Etapu IIIB, PRONAR 5340 pozostanie nadal w sprzedaży. Obecnie prototyp nowego modelu przechodzi liczne testy stanowiskowe i eksploatacyjne oraz badania homologacyjne.

 

Ciągnik P5 5440 nadal napędza silnik marki Deutz z serii TCD3,6 L4 o mocy maksymalnej 106 KM. Silniki tej firmy, od lat montowane w ciągnikach oraz maszynach rolniczych, są doskonale znane i cenione za ich wysoką kulturę pracy, niezawodność i trwałość oraz niskie zużycie paliwa. Konstrukcja silnika niewiele różni się, jeśli chodzi o główne podzespoły. Nadal jest to turbodoładowywana jednostka z intercoolerem, wtryskiem paliwa typu common rail, zewnętrznie chłodzonym zaworem recyrkulacji spalin (tzw. EGR Exhaust Gas Recirculation) oraz katalizatorem utleniającym DOC (Diesel Oxidation Catalytic Converter).

 

Zasadnicza modyfikacja polega na dodaniu kolejnego katalizatora. Służy on do zredukowania szkodliwych tlenków azotu do postaci azotu atmosferycznego (N2) i wody. Proces ten nazywa się selektywną redukcją katalityczną (ang. SCR – Selective Catalytic Reduction). Wymaga to stosowania wodnego roztworu mocznika – Ad Blue, który jest magazynowany w oddzielnym zbiorniku i wtryskiwany do układu wydechowego. Katalizator umieszczony został przed kabiną, w cieniu prawego słupka, co nie pogorszyło widoczności z pozycji operatora. Podobnie jak w poprzednim modelu, nadal stosowany będzie katalizator utleniający (DOC) bez filtra DPF. Jest to katalizator otwarty, więc nie ma możliwości jego zapchania a także nie wymaga cyklu oczyszczania, tak jak to ma miejsce w systemach z DPF, w których filtr cząstek stałych ma strukturę zamkniętą. Katalizator utleniający DOC jest w pełni bezobsługowy, a jego żywotność jest taka sama, jak żywotność silnika. Ponieważ silnik został zaprojektowany tak, aby poprzez dodanie kolejnych modułów oczyszczania spalin mógł spełniać przyszłe normy, już teraz producent deklaruje, że jego konstrukcja jest przygotowana do normy Etapu V, którego obowiązywanie zaplanowano na rok 2020. Co to zmienia dla przyszłych użytkowników ciągnika? Dochodzi jedynie obowiązek uzupełniania roztworu AdBlue w dodatkowym zbiorniku. Pojemność jego jest na tyle duża (ok. 20 dm3), iż uzupełnianie go przewidziano co około 2 tankowania zbiornika paliwa. I zbiornik, i przewody posiadają systemy podgrzewające, co pozwala szybko rozmrozić mocznik w ujemnych temperaturach (roztworu mocznika zamarza w temp. -11OC). Zbiornik wkomponowany został w bryłę nowego zbiornika paliwa w taki sposób, że oba wlewy znajdują się obok siebie. Układ napędowy (skrzynia biegów, oś tylna) pozostał bez zmian. Nadal jest to produkt ZF – niemieckiego lidera w produkcji układów napędowych do maszyn rolniczych. Dostępny w standardzie system Powershift umożliwia zmianę przełożenia przy obciążonym ciągniku, bez konieczności użycia sprzęgła. Dostępne w standardzie 4 zakresy pracy WOM (540 obr./min i 1000 obr./min oraz prędkości tzw. ekonomiczne: 430 obr./min i 750 obr./min.) pozwalają efektywnie wykorzystać moc silnika. Mokre hamulce wielotarczowe zapewniają wysoką skuteczność i odporność na przegrzanie. Układ hydrauliki oraz TUZ to nadal jeden z największych atutów tej serii ciągników. Już w wersji standardowej ciągnik jest wyposażony w elektrohydrauliczny układ sterowania tylnym TUZ-em.

 

 

Trwają właśnie testy nowego systemu o zwiększonej funkcjonalności. Użytkownik otrzyma m.in. wyświetlacz oraz możliwość zaprogramowania ustawień TUZ-a dla najczęściej używanych maszyn, które będzie można szybko wybrać z menu. Duży udźwig tylnego TUZ-a (udźwig maks. – 4900 kg i 4200 kg w całym zakresie) umożliwia agregowanie nawet najcięższych maszyn przewidzianych dla tej mocy ciągników. Ciągnik daje również możliwość sterowania TUZ-em z zewnątrz za pomocą przycisków umieszczonych na tylnych błotnikach. Cięgła standardowo wyposażone w uchwyty typu hakowego ułatwiają agregację maszyn. Kabina uległa kilku modyfikacjom. Wprowadzono zintegrowany pulpit sterowania światłami roboczymi i światłem błyskowym, zamiast dotychczasowych oddzielnych przełączników klawiszowych. Dodatkowo na pulpicie wyświetlana jest temperatura zewnętrzna i wewnętrzna. Zmodernizowany został również dach. Zyskał on nowy kształt oraz zwiększyła się jego szerokość. Zmieniono także lampy robocze z eliptycznych na okrągłe, gdzie źródłem światła są LED-y, co znacznie obniża pobór prądu.

 

Opcjonalnie dostępna jest również kamera podglądu narzędzi z tyłu ciągnika oraz odtwarzacz multimedialny. Sygnały z obu urządzeń mogą być wyświetlane na wspólnym kolorowym wyświetlaczu o regulowanej pozycji. Nowe normy emisji spalin powodują duże obawy rolników co do wzrostu kosztów eksploatacji. Według producenta silnika, zmniejszy się jednostkowe zużycie paliwa w stosunku do silników spełniających wymogi Etapu IIIB, dlatego łączny koszt paliwa i roztworu AdBlue nie powinien być wyższy niż dotychczas. Czy tak rzeczywiście będzie, potwierdzą jeszcze prowadzone w Pronarze badania.

 

 

źródło: Pronar

Exit mobile version