Rynek nowych przyczep rolniczych powoli rośnie

W porównaniu z marcem, liczba rejestracji nowych przyczep rolniczych nieznacznie wzrosła. Ten miesiąc nie wypadł również najgorzej na tle ubiegłego roku. Uważna analiza danych nie pozostawia wątpliwości – w kwietniu 2013 roku sprzedano o 3 proc. przyczep mniej niż obecnie – informuje agencja Martin & Jacob, monitorująca rynek rolniczy.

Biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową, kwietniowy wynik – 497 rejestracji – uznać można za optymistyczny prognostyk na przyszłość. To rezultat nie tylko lepszy o 6 proc. od marcowego, ale i paradoksalnie również, od tego który odnotowaliśmy przed rokiem. Teoretycznie liczba rejestracji w ubiegłym roku była wyższa od obecnej o 156 sztuk. W tamtym okresie jednak, możliwa była jeszcze rejestracja przyczep z produkcji własnej. Dane z kwietnia 2013 roku zawierają 173 tzw. „samoróbki”. Obowiązujące obecnie przepisy prawa niemalże w 100 proc. ograniczyły możliwość rejestracji takich przyczep. Stąd kwietniowy rezultat, chodź na pierwszy rzut oka niższy, jest lepszy od ubiegłorocznego o 3 proc. – mówi Mariusz Chrobot, z firmy Martin & Jacob.

W kwietniu zwiększyła się również sprzedaż przyczep używanych. Rynek wtóry urósł w porównaniu z analogicznym okresem roku 2013 o 11 proc. Te dane pokazują, że pomimo wstrzymania dopłat unijnych, rolnicy chcą uzbrajać swoje gospodarstwa. Robią to jednak przy zmniejszonym nakładzie finansowym. Przed rokiem dobrym zamiennikiem były tanie przyczepy produkcji własnej, obecnie, po zmianach prawnych, rolnicy coraz częściej decydują się na zakup przyczep używanych – dodaje Mariusz Chrobot.

Pronar zwiększa przewagę

Dane o sprzedaży poszczególnych producentów nie przynoszą żadnych rewelacji. Tradycyjnie już, na szczycie podium znalazł się Pronar. W Narwi mają jednak co świętować. W tym miesiącu zarejestrowano 187 przyczep tego producenta. To wynik lepszy od marcowego o 25 proc. i o 18 proc. lepszy od ubiegłorocznego. Podobnie jak przed miesiącem, na drugim miejscu uplasował się Metal – Fach. Producent z Sokółki sprzedał w kwietniu 66 sztuk – to o dwie przyczepy mniej niż przed rokiem. Powodów do zadowolenia nie zabrakło również ulokowanemu na najniższym stopniu podium producentowi z Mirosławca. Metaltech poprawił ubiegłoroczny rezultat o 14 proc. W kwietniu zarejestrowano 56 przyczep tego producenta.

Duży może więcej

Zdecydowanie największą popularnością cieszyły się w tym miesiącu przyczepy duże. Zarejestrowano 167 sztuk o tonażu 10-12 T. To o 12 proc. więcej niż przed rokiem. Nieco gorzej sprzedawały się natomiast te o ładowności 6000-6999 kg. Na drogi wyjechały w kwietniu 104 takie przyczepy. W tym segmencie uwidocznił się jednak spadek popularności. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba rejestracji zmniejszyła się o 14 proc. Podobnie jak w marcu, na trzecim miejscu uplasowały się przyczepy z segmentu 8-9 T. W tym miesiącu rolnicy zakupili 96 sztuk o takiej ładowności – 9 proc. mniej niż przed rokiem.

Popularny Pronar T653/2

Wbrew temu co pokazują dane o najczęściej wybieranych ładownościach, w kwietniu najlepiej sprzedającym się modelem był Pronar T653/2 z segmentu 6000-6999 kg. Zarejestrowano 39 takich przyczep. To rezultat niemal identyczny jak przed rokiem. W porównaniu z marcem nastąpił tu jednak znaczy wzrost sprzedaży. W ciągu miesiąca liczba rejestracji dla tego modelu wzrosła o 86 proc. Drugi w kwietniowym zestawieniu Pronar T672 (8000-8999kg) stracił do lidera 18 sztuk. Zarejestrowano jedną taką przyczepę więcej niż przed rokiem. Najniższym stopniem podium w kwietniu, musiał się zadowolić marcowy wicelider tego zestawienia – Metal – Fach T710/1 o ładowności 6000-6999 kg. W tym miesiącu na drogach pojawiło się 19 takich przyczep. To rezultat o dwie sztuki gorszy od ubiegłorocznego.

W pogoni za liderem

Wciąż nie ma mocnych na województwo mazowieckie. W kwietniu zarejestrowano tam 79 nowych przyczep. Taki wynik zapewnił Mazowszu pierwsze miejsce. Przed rokiem jednak, liczba rejestracji była tam o 6 jednostek wyższa. Niedawno donosiliśmy o dobrym, kwietniowym wyniku w sprzedaży ciągników na Lubelszczyźnie. Niezłą kondycję finansową tamtejszych rolników potwierdzają także dane o rejestracji przyczep. W tym miesiącu, z 72 sprzedanymi sztukami, województwo lubelskie włączyło się do pościgu za liderem. Taki rezultat, lepszy od ubiegłorocznego o 20 proc., dał lubuskiemu drugie miejsce. O wiele gorzej niż przed rokiem było w województwie wielkopolskim. W tym miesiącu wielkopolanie zakupili 63 przyczepy (o 22 proc. mniej niż kwietniu 2013 roku).

Sprzedaż nowych przyczep rolniczych w kwietniu 2014 (mierzona liczbą rejestracji)

źródło: AgriTrac 2005-2014 na podstawie danych z CEPiK

Sprzedaż nowych przyczep rolniczych od stycznia do kwietnia 2014 (mierzona liczbą rejestracji)

źródło: AgriTrac 2005-2014 na podstawie danych z CEPiK

źródło: Martin&Jacob